Medyczne mity, czyli prawdy objawione

with Brak komentarzy
Czas czytania: 6 minut

„Nie siadaj na zimnym, bo się przeziębisz”, „Nie czytaj przy słabym świetle, bo zepsujesz sobie wzrok”, „Brązowy cukier jest zdrowszy od białego”, Znamy to? – Znamy.

Mitów na temat zdrowia funkcjonuje wiele. Znane są od lat. Skąd się wzięły? Z niewiedzy i przekazywania nieprawdziwych i niesprawdzonych informacji. Niektóre z nich wydają się nam tak oczywiste, że nie próbujemy nawet dociekać ich prawdziwości.

Oto niektóre z medycznych zabobonów.

Dziennie należy wypijać przynajmniej dwa i pół litra wody

Mit ten najprawdopodobniej pochodzi z 1945 roku, gdy amerykańska Rada do spraw żywienia przy National Research Council wydała zalecenie, by każdy dziennie pił 2,5 litra wody. Taki komunikat ukazał się w mediach, ale nie zawsze dodawano do niego oryginalną informację, że część z tego zapotrzebowania pobieramy z jedzenia w postaci herbaty, soków, mleka, zupy, kawy oraz posiłków.

Organizm trzeba nawadniać, to prawda, ale naprawdę nic się nie stanie, gdy dziennie wypijemy mniej wody. Nasz organizm sam przypomni o potrzebie uzupełnienia jej braku. To, ile litrów wody potrzebujemy, zależy od wielu czynników: naszego zdrowia, płci, aktywności fizycznej czy ilości spożywanych posiłków.

Nie jest też prawdą, że ilość wypijanej dziennie wody ma znaczący wpływ na poziom nawilżenia naszej skóry. Zależy on od wielu czynników: wilgotności powietrza, sposobu oczyszczania skóry, używanych kremów (istotny jest ich skład), liczby gruczołów łojowych skóry i ich funkcjonowania. W związku z tym picie dużej ilości wody nie gwarantuje zdrowej i ładnej cery i nie zapobiega wysuszeniu skóry.

Należy pamiętać i o tym, że picie zbyt dużych ilości wody może być niebezpieczne. Prowadzi do wypłukiwania potrzebnych soli z organizmu, zatrucia, a nawet do śmierci.

Czytanie w półmroku niszczy wzrok i prowadzi do krótkowzroczności

Nie ma na to żadnych naukowych dowodów. Rzeczywiście, częste czytanie przy słabym świetle jest męczące dla oczu i może prowadzić do czasowych problemów z widzeniem, ale nie uszkadza wzroku na stałe. Czytanie przy słabszym oświetleniu wymaga od oczu większego wysiłku, jest bardziej wyczerpujące, a oczy męczą się szybciej. Może to skutkować zaczerwienieniem oczu i bólami głowy.

Jednak oczom nie dzieje się krzywda, co potwierdzili w swoich badaniach amerykańscy naukowcy. Wprawdzie lekarze odnotowują w ostatnich czasach wzrost liczby osób z krótkowzrocznością, ale przyczyną nie jest czytanie w półmroku.

Wystarczy więc dać oczom trochę odpocząć i wszystko wróci do normy.

Brązowy cukier jest zdrowszy niż biały

Cukier brązowy nie jest ani mniej kaloryczny, ani zdrowszy od białego. Jest po prostu zabarwionym cukrem. Dlaczego zmienia się jego barwę? – Z powodu ceny. Po prostu jest droższy.

Mylimy cukier brązowy z trzcinowym, które z pozoru wyglądają identycznie. Prawdziwy naturalny cukier brązowy to trzcinowy cukier nierafinowany, a charakterystyczną barwę nadaje mu zawarta w nim melasa. Ten rodzaj cukru dodatkowo zawiera: żelazo, wapń, magnez czy potas, ale to zawsze jest cukier.

Włosy po goleniu odrastają szybciej, są mocniejsze, ciemniejsze i gęściejsze

Badania na temat odrastających po goleniu włosów prowadzono już w latach trzydziestych ubiegłego wieku. I już wtedy stało się jasne, że golenie włosów nie ma żadnego wpływu na ich szybsze odrastanie. Usuwa tylko martwą część włosa. Włos, który zostaje, ten tkwiący pod skórą, nie miał styczności z promieniami słonecznymi i czynnikami chemicznymi. Dlatego odrasta ciemniejszy. Golenie nie może więc wpływać na jego grubość czy kolor.

Co więcej, włosy po goleniu wcale nie rosną szybciej. Proces odrastania włosów zależy od hormonów i naszych genów. Poza czynnikami naturalnymi (średnio nasz włos rośnie prawie o jeden centymetr miesięcznie), w procesie odrastania istotna jest dieta, minerały, witaminy oraz nawodnienie organizmu.

Antybiotyki na przeziębienie

Jest to jeden z najbardziej rozpowszechnionych mitów. Przeziębienie powodują wirusy, a antybiotyki to leki odpowiedzialne za rozkład otoczki bakterii. Nie zniszczą w związku z tym wirusa, co więcej, antybiotyki mogą osłabić nasz organizm.

Suplementy zawsze poprawiają zdrowie

Kolejny mit, tym razem dotyczący dobroczynnego wpływu witamin na wzmocnienie naszego układu odpornościowego. Faktem jest, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu, ale nie ma żadnych dowodów wskazujących na to, że przy odpowiednim ich poziomie w organizmie dodatkowe ilości witamin sprawność tego organizm poprawią.

Aby utrzymać potrzebną ilość witamin wystarczy odpowiednio zdrowa dieta. Tak zwane profilaktyczne przyjmowanie witamin bez badań diagnostycznych nie tylko nie zapobiega infekcjom i nie przyspiesza dochodzenia do zdrowia, ale w niektórych przypadkach ten stan zdrowia pogarsza. Wiele osób używa suplementów w zastępstwie innych źródeł witamin, nie zdając sobie sprawy ze skutków takiego postepowania.

Jedno z badań naukowych, trwające ponad 20 lat wykazało, że przyjmowanie dużych dawek witamin może zwiększać ryzyko nowotworów. W USA i Wielkiej Brytanii notowano przypadki zatrucia spowodowanego suplementami, które nie tylko bywają nieskuteczne, ale czasem stwarzają zagrożenie dla naszego organizmu.

Zimna pogoda sprawia, że chorujemy

Gdy jest nam zimno, odczuwamy wiele symptomów. Część z nich jest prawdziwa, część przez nas samych wymyślona. Bo to nie zimno sprawia, że jesteśmy wrażliwsi na infekcje i wirusy. Niezależnie od temperatury w jakiej przebywamy i my, i zarazki, te ostatnie mają się dobrze.

Ale… opublikowane kilka lat temu badanie w Proceeding of the National Academy of Sciences w USA pokazało, że rhinowirusy, odpowiedzialne między innymi za przeziębienie, w łatwiejszy sposób przenikają do naszego organizmu w czasie chłodu.

Po połknięciu guma do żucia zostaje w żołądku na kilka lat

Kolejny mit. Wprawdzie syntetyczna część gumy do żucia nie jest trawiona, ale nie oznacza to, że będzie latami zalegać w żołądku. Połknięta guma trafi do jelita cienkiego, potem grubego i naturalną drogą opuści nasz organizm, który jest tak skonstruowany, że gdy natrafi na coś, czego nie może strawić – po prostu to wydala.

Nie można jednoznacznie określić, w jakim czasie to nastąpi, ponieważ motoryka układu pokarmowego jest inna u każdego z nas.

Jeżeli jednak połkniemy zbyt duży zwitek gumy, może on zablokować przepływ powietrza. Ale podobną sytuację możemy spowodować także wtedy, gdy przełykamy zbyt dużą porcję każdego pokarmu.

Nieprawdą jest również, że guma do żucia przyklei się do ściany żołądka czy jelita w taki sam sposób, jak przykleja się do podeszwy butów.

Po jedzeniu należy odczekać godzinę, dopiero wtedy można iść popływać

Mit z gatunku tych utrudniających życie, zwłaszcza w gorące letnie dni. Nie został w żaden sposób naukowo potwierdzony. Zdrętwienia mogą pojawić się niezależnie od posiłku. Należy raczej pamiętać o tym, by rozgrzanym nie wskakiwać do zimnej wody i nie ryzykować szoku termicznego.

Wrzodów żołądka dostaje się od stresu i złego odżywiania

Powyższe przekonanie funkcjonowało przez lata, przychylali się do niego nawet lekarze. Obecnie wiadomo już, że winowajcą jest bakteria – Helicobacter pylori. Wrzodów można także nabawić się przyjmując niektóre leki.

Nie należy pić wody podczas posiłku

Naukowcy udowodnili, że popijanie jedzenia nie zaburza procesów trawiennych. Woda z przewodu pokarmowego jest wchłaniana bardzo szybko, dzięki czemu jej „rozcieńczający” wpływ na soki czy enzymy trawienne jest bardzo krótkotrwały. Dlatego, nawet gdy popijamy jedzenie, to i tak zostanie ono skutecznie strawione. Zarówno wodę, jak i inne napoje, można pić w czasie posiłków.

Wielu osobom popijanie posiłku umożliwia skuteczne rozdrabnianie i przełykanie pokarmu. Pijmy więc, kiedy czujemy taką potrzebę.

Witamina C leczy przeziębienie i grypę

Witamina C nie jest lekarstwem na przeziębienia i grypę. Nie ma udowodnionego działania zwalczającego infekcję – przekonują na łamach „Canadian Medical Association Journal” amerykańscy naukowcy.

Badania kliniczne wykazały, że włączenie witaminy C w dawce co najmniej 200 mg do leczenia po wystąpieniu objawów przeziębienia nie zmniejszyło i nie złagodziło objawów i czasu trwania choroby.

Codzienne profilaktyczne przyjmowanie witaminy C tylko odrobinę skraca czas trwania przeziębienia. Przeciętny dorosły, który w ciągu całego roku średnio jest przeziębiony przez 12 dni, a który przyjmuje codziennie witaminę C w dawce 200 mg, będzie przeziębiony średnio przez 11 dni w roku, czyli o jeden dzień krócej.

Najlepszym źródłem witaminy C są cytrusy

Jeszcze jeden mit na temat witaminy C, z którym trzeba się rozprawić. Głównymi źródłami witaminy C są świeże, jak i prawidłowo przetworzone warzywa i owoce. I wcale nie muszą być nimi cytrusy. Pamiętajmy, że zanim trafią one do naszych sklepów, muszą przebyć długą drogę, w czasie której antyseptyczne środki służące do ich konserwowania niszczą witaminę C.

Na rynku dostępne są rodzime owoce i warzywa, które są bogatsze w witaminę C niż cytrusy. Na przykład: czarna porzeczka, czerwona papryka, natka pietruszki czy brukselka, która zawiera prawie dwa razy więcej witaminy C niż cytryna.

Witamina D zmniejsza ryzyko nowotworów i chorób serca

Pozostańmy w temacie witamin i spójrzmy na witaminę D oraz jej dobrotliwy wpływ na nasz organizm. Od lat krążą informacje o ochronnym wpływie witaminy D na m.in. ryzyko rozwoju chorób serca, chorób autoimmunologicznych czy raka. Jednak najnowsze badania tego nie potwierdzają.

Amerykańscy naukowcy z VITAL Research Group przeprowadzili badanie, mające na celu określenie wpływu suplementacji witaminy D i kwasów omega-3 na ryzyko rozwoju nowotworów i chorób serca. Uczestnikami badania było ponad 25 tys. osób: mężczyźni po 50 roku życia i kobiety po 55 roku życia. Grupa eksperymentalna otrzymywała codziennie 2000 j. witaminy D3 i 1 g kwasów omega-3. Grupa kontrolna otrzymywała placebo. Po średnio pięcioletnim okresie obserwacji nie stwierdzono ochronnego wpływu witaminy D3 na ryzyko rozwoju nowotworów i chorób serca.

Powyższe przykłady to tylko część medycznych mitów krążących w społeczeństwie. Internet aż kipi od różnorakich porad, doniesień i informacji, a to właśnie w sieci najczęściej szukamy odpowiedzi, nie czekając nawet na wizytę u lekarza… I to w Internecie uzyskujemy porady w stylu „witamina D leczy raka”.

Wszystkie te medyczne mity wahają się od nieudowodnionych do nieprawdziwych. Podchodźmy więc do tego wszystkiego z rozsądkiem i odróżniajmy przesądy na temat zdrowia od potwierdzonych naukowo faktów.

Aleksandra Dobiecka

Źródła: focus.pl, zdrowie.pl, medonet.pl, wyborcza.pl

Facebook