Poradnik od serca

with Brak komentarzy
Czas czytania: 4 minut

Co roku w kwietniu służba zdrowia, organizując kampanię „Tygodnia Dla Serca”, skupia swoją uwagę na zagrożeniach, jakie niosą choroby serca. Celem tych działań jest nie tylko wykrywanie chorób, ale również profilaktyka i zwrócenie uwagi na fakt, iż zdrowy styl życia radykalnie wpływa na kondycję serca przedłużając tym samym życie.  

Przez wieki uważano, że w sercu mieszczą się myśli i dusza, dlatego serce było symbolem życia (gdy przestaje bić, człowiek umiera). Dobra informacja jest taka, że wg. obecnej medycyny zgon ma miejsce w przypadku śmierci mózgu, a nie serca. Nawet zatrzymanie akcji serca nie jest sytuacją bez wyjścia. Serce może bić nawet po wyjęciu z ciała.

Serce człowieka zaczyna się kształtować już w 2-3 tygodniu ciąży i osiąga wagę do 350 g. Pomimo niewielkich wymiarów drzemie w nim wielka moc. W ciągu życia człowieka wykonuje nawet 2,5 miliarda uderzeń. W ciągu jednej minuty przetacza ponad 5 litrów krwi. W ciągu godziny to ponad 300 litrów, a w ciągu dnia – ponad 7 tysięcy. Kurczy się około 115 tysięcy razy dziennie.

Naczy­nia wień­cowe u kobiet są cień­sze i bar­dziej kręte niż u mężczyzn. Mężczyźni czę­ściej niż kobiety wycho­dzą z zawału bez kom­pli­ka­cji. W ciągu pierw­szego roku po zawale umiera 24% męż­czyzn i 42% kobiet. Jak to w życiu bywa, kobiety mają gorzej.

Choroby układu krążenia znajdują się w czołówce schorzeń, które są główną przyczyną zgonów. W Polsce jest to aż 46% zgonów – jeden z najgorszych wyników w Europie. Co 9 minut ktoś umiera z powodu niewydolności serca.

Operacje i przeszczepy

W 1893 roku miała miejsce pierwsza operacja na otwartym sercu. 63 lata temu wszczepiono pierwszy rozrusznik serca Szwedowi Arne Larsson’owi, który zmarł w wieku 86 lat. Przeżył nie tylko chirurga, który go operował, ale także wynalazcę kardiosymulatora.

Pierwszy udany przeszczep serca miał miejsce w 1967 roku w RPA. Ale bez zbędnego entuzjazmu proszę… Pomimo udanego zabiegu, po 18 dniach od operacji pacjent zmarł na zapalenie płuc.

Badania i profilaktyka

Według doniesień najstarszy przypadek choroby serca został wykryty u 3500-letniej mumii egipskiej królowej Ahmose-Meritamon. Chiński lekarz Wang Shue już 1700 lat temu powiadał: „Jeśli bicie serca jest tak regularne jak stukanie dzięcioła lub bicie kropel deszczu o dach, pacjent umrze w ciągu 4 dni”. Nowoczesna medycyna potwierdza, iż przed śmiercią serce bije regularnie.

 Stanem swojego serca trzeba interesować się w każdym wieku. Jednak gdy przekroczymy próg 45 lat u mężczyzn i 55 u kobiet, będzie to znak, że czas na badania diagnostyczne, w skład których wchodzą między innymi:

  • pomiar ciśnienia krwi,
  • badanie krwi w celu określenia poziomu cholesterolu i glukozy (wysokie stężenie cukru uszkadza naczynia krwionośne i tym samym pięciokrotnie zwiększa ryzyko choroby niedokrwiennej serca),
  • EKG oraz echo serca – badania pozwalają wykryć chorobę niedokrwienną serca, • Holter tj. całodobowe, nieinwazyjne monitorowanie pracy serca w celu wykrycia ewentualnych zaburzeń rytmu.

Chcesz mieć zdrowe serce? Dbaj o jamę ustną. To nie jest żart! Paradontoza to bakteryjny stan zapalny zębodołu. Wskutek tego zwiększona ilość bakterii z jamy ustnej dostaje się poprzez krwiobieg do organizmu. Dlatego też osoby cierpiące na parodontozę są bardziej narażone na zawały i udary. Udowodniono też, że całowanie obniża ciśnienie krwi i poziom cholesterolu. Łączmy zatem przyjemne z pożytecznym.

Choroby układu krążenia to jedne z niewielu dolegliwości, na które mamy realny wpływ i którym możemy zapobiec. W dużym stopniu spowodowane są stresem, zaniedbaniami w diecie oraz brakiem aktywności fizycznej.

Jeśli wprowadzisz kilka zmian w życiu, sprawisz, że Twoje serce będzie zdrowsze, mocniejsze i będzie biło dłużej. Oczywiście zmiany nie są w stanie w 100% wyeliminować zagrożeń, jednak znacznie obniżają i opóźniają ryzyko ich wystąpienia.

Mały poradnik jak dbać na co dzień o serce.

  1. Włącz do codziennego menu produkty, które lubi Twoje serce:

Owoce i warzywa: jabłka, śliwki, morele, mirabelki, agrest, czarna porzeczka, szpinak, bakłażan, botwina, brokuły, brukselka, pomidor, czosnek, cebula, marchewka, papryka, warzywa strączkowe.

Ta grupa produktów zmniejsza ryzyko wystąpienia nadciśnienia tętniczego, udaru mózgu oraz zgonu na skutek choroby wieńcowej (redukcja ryzyka śmierci wynosi 22%, co daje przybliżone efekty do leczenia farmakologicznego).

Kolejne właściwości to działanie przeciwzakrzepowe i przeciwzapalne. 100 g czereśni zawiera 275 mg potasu, który dobroczynnie wpływa na serce usuwając nadmiar soli z organizmu. Wiśnie zawierają sporą dawkę witaminy C, K, B1, B2 oraz kwasu foliowego.

Duża ilość kwasów owocowych oraz pektyn stabilizuje pracę serca, chroni przed chorobami układu krążenia oraz pomaga obniżyć poziom złego cholesterolu. Arbuz chroni przed zawałem serca i nowotworami, ponieważ zawiera dużą ilość likopenu – jednego z najsilniejszych przeciwutleniaczy. Antyoksydanty, zawarte w owocach i warzywach opóźniają proces starzenia oraz chronią przez miażdżycą.

  • Wybieraj suszone zioła zamiast soli i cukru. Nadmiar soli powoduje podniesienie ciśnienia, zatrzymanie wody w organizmie oraz podnosi ryzyko choroby niedokrwiennej serca. Nic tak bardzo nie podnosi ciśnienia, jak dodatkowe kilogramy na wadze.
  • Spożywaj zdrowe tłuszcze: jedz ryby – sardynki, tuńczyk śledzie, łosoś; używaj oliwy z oliwek a do sałatek dodawaj migdały.
  • Wybieraj produkty zbożowe, które pomagają obniżać poziom złego cholesterolu we krwi. Mam na myśli pieczywo, nie alkohole.
  1. Rzuć palenie.

Po roku zagrożenie zachorowania na choroby serca spada o połowę, a po 10 latach organizm dorównuje swoim stanem osobom niepalącym. Poczujesz się jak młody Bóg, a serce Ci za to podziękuje!

  1. Unikaj stresów i strzeż się poniedziałków.

Statystycznie najwięcej zawałów notuje się w poniedziałek rano. Jedną z przyczyn jest stres, który może spowodować wystąpienie zatoru, a to już tylko krok do zawału serca.

  1. Bądź aktywny, wstań z kanapy.

Nie! Nie po ciastka… Tańcz, spaceruj, biegaj. Rób to, co sprawia Ci przyjemność. W zdrowym ciele zdrowy duch. Aktywność fizyczna zmniejsza umieralność u osób po 60. roku życia w porównaniu do osób nieaktywnych: przy aktywności niskiej o 22%, średniej o 28%, a wysokiej – aż o 35%.

Ewelina Szermińska
Magister pielęgniarstwa
AZ Rivierenland Rumst

Facebook