Reklama dźwignią handlu

with Brak komentarzy
Czas czytania: 4 minut

Mówi się, że „dobry produkt reklamy nie potrzebuje”, ale w obecnych czasach konkurencja na rynku jest tak duża, że bez reklamowania produktu prawie nikt po niego nie sięgnie. Reklamy otaczają nas z każdej strony i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie zniknęły z naszego życia. Wręcz przeciwnie, będzie ich coraz więcej.

Ktoś kiedyś stwierdził, że reklama jest dźwignią handlu – i miał rację. Dobrze przemyślana i wyprodukowana reklama posiada ogromną moc. Promuje markę i jej produkty oraz przekonuje klientów do ich zakupu.

Na przestrzeni wieków reklama ewoluowała. Od babilońskich glinianych tabliczek, na których ponad 3000 lat temu umieszczano napisy informujące o usługach oferowanych przez rzemieślników, poprzez egipskie papirusy z reklamowymi ofertami, aż do wynalezienia druku. Wtedy powstały pierwsze gazety, a w nich reklamy prasowe. I tak reklama stała się nieodłączną częścią naszego życia.

Połączenie dźwięku i obrazu, słów i kolorów

Reklama nas otacza. Jest wszędzie. W telewizji, radiu, Internecie, na plakatach, w gazetach, na opakowaniach produktów. Spotykamy się z nią na każdym kroku i dotyka każdej sfery naszego życia. Działa na zasadzie im częściej, tym lepiej i wykorzystuje fakt, że człowiek zapamiętuje to, co zobaczy lub usłyszy.

Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, co reklama robi z naszymi umysłami i portfelami. To ona podnosi sprzedaż danego produktu, przynosi ogromne zyski bankom czy towarzystwom ubezpieczeniowym.

To reklama umila nam czas w centrach handlowych, wyznacza obowiązujące trendy nie tylko w modzie, ale i w życiu. Jest częścią wielkiego medialnego świata. Obejmuje swoim zasięgiem przedmioty i podmioty, idee i ludzi. Na przykład w kampanii prezydenckiej „reklamowanym produktem” jest kandydat na to stanowisko.

Ogromny postęp w rozwoju mediów pociągnął za sobą rozwój branży reklamowej. A jest to dziedzina bardzo kosztowna. Sztaby fachowców pracują nad tym, abyśmy podczas oglądania telewizji zainteresowali się blokiem reklamowym. Przemysł reklamowy posługuje się różnymi technikami i metodami w celu osiągnięcia zamierzonego celu. Agencje reklamowe współpracują z socjologami i psychologami społecznymi. Zlecają badania rynku, przeprowadzają ankiety i sondaże. Wykorzystują psychikę człowieka, jego potrzeby, marzenia i lęki.

Czy wierzyć reklamie?

Zjawisko reklamy jest potężną siłą oddziałującą na człowieka. Kształtuje jego styl życia, spojrzenie na świat, a nawet ma wpływ na jego system wartości. Wpływa na decyzje, wybory i jest wszechobecna.

Producenci w każdy możliwy sposób starają się dotrzeć do potencjalnych klientów. Dlatego reklama przybiera różną postać: od rzetelnej i konkretnej informacji o danym produkcie, po zachwalanie czegoś, co dobrym produktem nie jest.

Reklama nie zawsze bywa rzetelna i uczciwa. Na ogół uwzględnia tylko zalety danego produktu i przedstawia go jak najkorzystniej. Jeśli zadaniem reklam jest rozpowszechnianie informacji o usługach, towarach, ich zaletach i miejscach nabycia, to powinny one być rzetelne, sprawdzone, prawdziwe i dokładnie określać dany produkt. Lecz nie zawsze tak jest.

Głównym bohaterem reklamy jest człowiek nowoczesny. Wykształcony, zadbany, dążący do jeszcze większego luksusu, niż widać to w reklamie. Bardzo rzadko bywa nim zwykły, przeciętny człowiek. W reklamach widzimy szczęśliwych ludzi, zadbane kobiety, wysportowanych mężczyzn i uśmiechnięte dzieci.

Akcja najczęściej rozgrywa się w przestronnym mieszkaniu lub domu, w zadbanym ogrodzie, przy podjeździe z samochodem. Osoby reklamujące konkretny produkt po jego użyciu stają się bardziej uśmiechnięte i wolne od trosk tego świata. Jednym słowem – raj na ziemi.

Odbiorcy reklamy mają wrażenie, że po zakupieniu danego produktu czy usługi ich problemy od razu będą rozwiązane, a oni sami będą żyć długo i szczęśliwie. I właśnie w tym tkwi siła reklamy i jej zwodniczość.

Jak działa reklama?

Do każdego z nas przekaz reklamowy trafia inaczej. Niektórzy są na reklamę bardzo podatni i zdarza się, że ważne życiowe decyzje podejmują pod wpływem reklamowego przekazu. Doskonałym przykładem są banki. Oferują pożyczki, kredyty, lokaty, a duża część społeczeństwa korzysta z tych propozycji. Zwłaszcza jeśli firmuje je znany aktor czy celebryta.

Swego czasu emitowana była reklama PKO.SA, której twarzą był Szymon Majewski. Bankowcy zacierali ręce z zadowolenia i liczyli zyski, bo pomimo ogromnego honorarium dla Majewskiego (podobno ponad 3miliony złotych) i dużych środków finansowych na zrealizowanie i emisję spotu – zyski PKO SA znacznie wzrosły. Tysiące Polaków otworzyło sobie w tym banku konta, tysiące innych skorzystało z pożyczek.

Często pod wpływem impulsu człowiek robi coś, czego potem żałuje. Przykładem niech będą promocje i zakupy w supermarkecie, gdzie niejednokrotnie wydajemy o wiele więcej pieniędzy, niż zamierzaliśmy, kupując sporo niepotrzebnych produktów. Z badań socjologicznych wynika, że znaczną część z nich kupujemy pod wpływem obejrzanej reklamy. I chociaż się tego wypieramy, to musimy uznać, że reklamy mają znaczny wpływ na nasze życie.

Czy reklamy nas irytują?

Z badań przeprowadzonych przez specjalistów wynika, że w większości tak. Złościmy się, gdy blok reklamowy w najciekawszym momencie przerywa oglądany przez nas program, a na dodatek trwa tak długo, że zapominamy, co było przed przerwą reklamową. Drażnią nas również reklamy w Internecie zasłaniające niekiedy większą część ekranu monitora, które na dodatek trudno zamknąć. Irytują nas billboardy zasłaniające budynki. Odnosimy wrażenie, że większość reklam jest irytująca i nachalna.

Jednocześnie spora grupa odbiorców reklam uważa, że nie są złe, jeżeli mają odpowiedni przekaz i są dobrze przemyślane, a zwłaszcza dowcipne. Najbardziej pozytywnym oddźwiękiem cieszą się kampanie społeczne.

Reklama dla dzieci

Ogromna liczba przekazów reklamowych adresowanych jest do dzieci. Gdy zbliża się Gwiazdka czy też urodziny, nasze pociechy mają już gotową listę prezentów, które chciałyby otrzymać. Dla dziecka reklama to krótki filmik pełen kolorów i dobrej muzyki. Treść? Nie jest istotna. Najważniejsze, że działa. Lecz warto pamiętać, że:

  • Wiele reklam dla dzieci pokazuje wypaczony obraz rzeczywistości.
  • Zaciera różnice pomiędzy fantazją a rzeczywistością.
  • Pobudza w dzieciach skłonności do objadania się słodyczami i niezdrowego jedzenia.
  • Wpaja fałszywy model wychowawczy.
  • Utrwala stereotypy (mama sprząta w domu, tata zarabia pieniądze).

Codziennie media serwują nam różne informacje. Coraz trudniej odróżnić to, co wartościowe od medialnej miernoty, bo zanim zdążymy wyrobić sobie zdanie, wkracza reklama. Przychodzi nam „z pomocą”, przekonuje, czego potrzebujemy, co jest nam niezbędne, w co należy się ubrać, co jeść i gdzie się ubezpieczyć. Ten „sztuczny świat” pokazuje nam jak żyć i co jest dla nas najlepsze.

Pamiętajmy, że reklama to na ogół wyidealizowany obraz rzeczywistości. To świat w innym wymiarze. Nie dajmy się zwariować i zachowajmy dużo zdrowego rozsądku oglądając kolejne bloki reklamowe. Bo „skoro reklama jest dźwignią handlu, to niech ten handel dźwiga ją z rozsądkiem”.

Aleksandra Dobiecka

Facebook