Belgia to kilometry dobrze utrzymanych i oznakowanych dróg rowerowych. Każdy, kto chce zwiedzić ten kraj z perspektywy dwóch kółek, może liczyć na niewielkie odległości między miastami, doskonałe trasy rowerowe, wszechobecne wypożyczalnie rowerów, piękne krajobrazy i niezwykłą architekturę. Atrakcyjne szlaki rowerowe ciągną się przez cały kraj, często wzdłuż urokliwych rzek i kanałów. Rowerem można przemierzyć cały kraj, od wybrzeża aż po góry.
Dokąd pojechać? Co zobaczyć?
Rowerem przez jezioro
Ścieżka rowerowa „Cycling Throught Water” w Limburgii przebiega przez park Bokrijk-Genk o powierzchni 550 hektarów. W parku, znanym z muzealnych kompleksów i skansenów, znajduje się aż 19 jezior i w każdym z nich można łowić ryby: liny, szczupaki, karpie i węgorze. Jedno z tych jezior przecina niezwykła ścieżka rowerowa. Przejeżdżający nią rowerzyści wyglądają, jakby jechali przez wodę.
W 2006 roku architekci stworzyli trasę rowerową zatopioną poniżej poziomu wody, która nie dzieli jeziora. Zrezygnowali z typowego rozwiązania, jakim jest kładka, czy most nad taflą wody. Chcieli, by ingerencja w przyrodę była jak najmniejsza. Ścieżka dla rowerzystów została wyłożona specjalnymi płytkami antypoślizgowymi i wsparta na palach, które pozwalają na swobodny przepływ wody po obu stronach jeziora. Efekt okazał się tak spektakularny, że zaledwie rok po otwarciu z tej trasy skorzystało ponad pół miliona rowerzystów.
„Cycling Throught Water” ma około trzech metrów szerokości i ponad dwieście metrów długości. Przegrody, oddzielające od siebie dwie części jeziora, mają wysokość około 160 centymetrów, co umożliwia rowerzystom obserwowanie tafli jeziora znajdującego się niemal na wysokości oczu.
W 2017 roku tygodnik „Time” umieścił „Cycling Throught Water” na liście stu wartych odwiedzenia miejsc na świecie, pisząc: „Chodzenie po wodzie to umiejętność, na którą ludzie nie mogą sobie pozwolić, ale podróżując przez środek jeziora w Belgii, możemy odczuć równie boskie wrażenie”.
Projekt został niejednokrotnie doceniony nagrodami architektonicznymi między innymi w Ameryce i w Australii. „Cycling Throught Water” sfinansowała organizacja pozarządowa Visit Limburgia.
Ścieżka rowerowa w koronach drzew
Na terenie belgijskich lasów Bosland, w prowincji Limburgia, w miejscowości Hechtel – Eksel, niedaleko granicy z Niderlandami, powstała wyjątkowa trasa rowerowa. Dwupoziomowa ścieżka na planie koła, otoczona leśnym krajobrazem, wznosi się stopniowo nad ziemią do wysokości 10 metrów. Pokryta gładkim asfaltem, umieszczona została na specjalnych kolumnach, które fakturą i formą przypominają pnie jodły. Dzięki temu cała konstrukcja stanowi jedną całość z otoczeniem przyrody.
„Cycling through the Trees” ma ponad 700 metrów długości, a jej konstrukcja usytuowana została na poziomie koron drzew. Żeby na nią wjechać, trzeba pokonać podjazd, który wznosi się po kątem zaledwie 3-4 stopni i pokonanie go nie jest problemem nawet dla mało zaawansowanych rowerzystów. Konstrukcja o średnicy 10 metrów wsparta jest na 449 stalowych filarach przypominających drewno sosen.
W pierwszym tygodniu otwarcia ze ścieżki skorzystało aż 70 tysięcy osób, a każdego dnia przejeżdża nią około dwóch tysięcy cyklistów. Ze względów bezpieczeństwa droga jest jednokierunkowa.
Ścieżka w koronach drzew to projekt sfinansowany przez wspomnianą wyżej organizację Visit Limburgia i kolejna odsłona niezwykłych ścieżek rowerowych w Belgii.
Vlaanderen Fietsroute
Flandria jest wymarzonym miejscem dla rowerzystów. Posiada liczne dobrze oznakowane trasy, odpowiednie także dla poczatkujących rowerzystów i rodzin z dziećmi. Trasy biegną prawie w całości po nawierzchni asfaltowej, głównie po wydzielonych ścieżkach rowerowych, czasem po drogach publicznych, ale o niewielkim natężeniu ruchu. Znajduje się tu wiele malowniczych szlaków rowerowych, a najbardziej znany jest Vlaanderen Fietsroute. Wzdłuż kanałów, na dystansie ponad 900 kilometrów, obiega prawie całą Flandrię.
Zachodnia część Vlaanderen Fietsroute częściowo przebiega po szlaku trasy Route du Comte Jean biegnącej wzdłuż atlantyckiego wybrzeża. Szlak o długości ok. 220 kilometrów prowadzi z Brugii, przez Nieuwpoort i Dunkierkę aż do Calais we Francji. Część tej trasy można pokonać płynąc na przykład wynajętą łodzią lub barką mieszkalną, na których można niekiedy przenocować.
Piwnym szlakiem
Ta trasa, to nie lada gratka dla rowerzystów i jednocześnie miłośników piwa. Szlak wiedzie poprzez słynne belgijskie browary. Można odwiedzić na przykład browar Huyghens, znany z produkcji piwa Delirium Tremens, browar Bosteels produkujący Kwaka, czy browar Moortgat, gdzie powstaje słynny Duvel.
La promenadę Werte
Najciekawsza rowerowa atrakcja w Brukseli. Trasa o długości 60 kilometrów biegnie dookoła stolicy i podzielona jest na siedem odcinków (o długości od 6 do 10 kilometrów). Specjalnie oznakowana, z informacjami o mijanych miejscach, jest zróżnicowana krajobrazowo i warta odwiedzenia.
North Sea Cycle Route
Ta niezwykła trasa rowerowa przeznaczona jest wprawdzie dla zaawansowanych cyklistów, ale warto o niej wspomnieć. Wiedzie przez osiem europejskich państw leżących nad Morzem Północnym. Została zarejestrowana w 2001 roku i łączy międzynarodowe, regionalne i lokalne trasy rowerowe. Biegnie przez nabrzeża Szkocji, Anglii, Belgii, Holandii, Niemiec, Danii, Szwecji i Norwegii, w związku z tym kilkakrotnie trzeba skorzystać z promu. Liczy blisko 6000 kilometrów.
Inne rowerowe atrakcje
Przewodniki turystyczne polecają rowerową wycieczkę na trasie Bruksela – Leuven. Dystans to około 30 kilometrów w każdą stronę z centrum jednego miasta do drugiego. Trasa HST, numer „F3”, jest bardzo dobrze oznakowana.
LF5, to najdłuższa w Belgii asfaltowa ścieżka dla cyklistów. Liczy ponad 300 kilometrów i łączy najważniejsze zabytki Flandrii.
Warto też przejechać trasę z Brukseli do Brugii wiodącą doliną rzeki Scheldy. Po drodze na rowerzystów czeka między innymi Leuven i Gent. Ale nie tylko te miasta warte są odwiedzenia, ale też ich okolice. Można udać się do położonego zaledwie o kilka kilometrów od Brugii malowniczego miasteczka Damme.
Niewątpliwą atrakcją jest jazda rowerem nad brzegiem Morza Północnego. Nadmorskie wybrzeże Belgii to około 70 kilometrów długości, piaszczyste plaże, kurorty i niesamowicie malowniczy krajobraz.
Warto też wybrać się w rowerową podróż w Ardeny. Chociaż nie są to szczególnie wysokie góry, są bardzo malownicze, poprzecinane licznymi jarami, wąwozami i jaskiniami.
Atrakcją są z pewnością rowerowe trasy tematyczne. Na przykład we Flandrii można na rowerze przemierzyć wspomniany wyżej piwny szlak, trasę wrzosową, czy szlaki zamkowe (https://www.fietsroute.org/fietsroutes-overzicht).
Walonia zaprasza nad kanały, strumienie, a także na podróż szlakiem karnawału (https://ravel.wallonie.be/home.html)
Karolina Morawska
Źródła: bryla.pl, domiporta.pl
Fot.: www.visitlimburg.be