Wigilia jest specyficznym świętem, a kolacja wigilijna specyficznym przyjęciem. W polskiej tradycji jest to najbardziej uroczysta kolacja w roku. Przy wigilijnym stole dzielimy się opłatkiem, składamy sobie życzenia i puszczamy w niepamięć urazy. Świąteczny stół tego dnia powinien wyglądać wyjątkowo pięknie, ale i praktycznie.
Zasadą jest, że na wigilijnym stole nie powinno być alkoholu, ale ostateczna decyzja zależy od gospodarzy wieczerzy, którzy przy jej podejmowaniu powinni wziąć pod uwagę opinie zaproszonych gości.
Jeżeli na wigilijną kolację wybieramy się jako gość, warto wcześniej ustalić z gospodarzami, czy przynieść ze sobą jakąś potrawę. W ten sposób unikniemy sytuacji, że na stole znajdzie się kilka takich samych dań, a zabraknie innych. Poza tym przynoszenie własnych potraw w ramach niespodzianki, bez uprzedniego porozumienia się z gospodarzami wieczoru jest niekulturalne.
Zgodnie z tradycją na wigilijnym stole powinno znaleźć się dwanaście dań. Jakich? To zależy od zwyczajów panujących w danym domu, upodobań gości i tradycji panujących w danym regionie. Niektórzy na Wigilię przygotowują wyłącznie ciepłe dania, inni podają także przystawki. Jedni serwują tego dnia słodkości, inni nie. Staropolski zwyczaj nakazuje, aby mięsne dania jeść dopiero w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia, nie wszyscy jednak go przestrzegają.
Kilka podstawowych zasad savoir-vivre’u
Gości wita pan domu, który otwiera im drzwi, pomaga zdjąć wierzchnie okrycie i wprowadza ich do pokoju. Pani domu może witać gości wraz z gospodarzem.
Goście w żadnym wypadku nie zdejmują butów, nie zakładają kapci i nie siedzą przy stole w skarpetkach czy rajstopach. Jest to całkowicie niezgodne z zasadami dobrego wychowania. Kapcie do eleganckiej sukienki czy garnituru wyglądają żenująco. Dopuszczalne jest przyniesienie przez gości obuwia na zmianę. Jeżeli takiego nie mają, muszą oczyścić obuwie w którym przyszli i w nim zasiąść do stołu.
Stroje zarówno gospodarzy, jak i gości, muszą być eleganckie. Panowie w marynarkach, panie w sukienkach czy garsonkach.
O tym, gdzie siedzą przy stole goście, decydują gospodarze. Panie, których nigdy nie wolno sadzać na końcu stołu, powinny siedzieć na przemian z panami. Rolą gospodarzy jest uwzględnienie sympatii i antypatii swoich gości. Biorąc to pod uwagę przy rozdziale miejsc przy stole mogą zapobiec ewentualnym złośliwościom i towarzyskim spięciom.
Obok siebie powinni siedzieć narzeczeni i młodzi stażem małżonkowie. Gospodarze domu muszą siedzieć naprzeciwko siebie. Jeżeli w posiłku bierze udział gość specjalny, nazwijmy go honorowym, powinien on zająć miejsce po prawej stronie pana i pani domu, lub naprzeciwko gospodarza.
Na pani i panu domu spoczywa obowiązek dbania o dobrą atmosferę podczas wigilijnej wieczerzy. To oni powinni łagodzić zaostrzające się dyskusje, a jeżeli pojawią się rozmowy o polityce, to skierować je na bezpieczniejsze tory.
Tematów do rozmowy przy stole często brakuje i pojawia się niezręczna cisza. Gospodarze powinni być przygotowani na taką sytuację i mieć w zanadrzu kilka awaryjnych tematów dotyczących np. hobby któregoś z gości, podróży itd. Lepiej nie podejmować tematów drażliwych, czyli wspomnianych wcześniej politycznych czy finansowych. Unikać także należy dowcipów o blondynkach i teściowych.
Życzenia i dzielenie się opłatkiem
Składanie sobie życzeń jest nieodłącznym elementem wigilijnego wieczoru. Dokonujemy tego, zanim rozpocznie się konsumpcja. Wbrew pozorom składanie sobie życzeń nie jest tematem prostym. Nie wypada, wręcz nie wolno wszystkim jednakowo życzyć: zdrowia, szczęścia, pomyślności, spełnienia marzeń i tak dalej. Życzenia powinny być indywidualne i dopasowane do poszczególnej osoby. Zanim „wyklepiemy” zdawkową formułkę, powinniśmy wziąć pod rozwagę to, co mówimy, bo możemy sprawić komuś nieświadomie przykrość. Nie wolno na przykład życzyć kuzynce gromadki dzieci, jeśli od wielu lat bezskutecznie stara się ona o powiększenie rodziny. Dlatego warto złożyć każdemu z uczestników wigilijnej kolacji osobiste życzenia, nawet jeśli będą niezbyt zgrabnie sformułowane.
Składanie wigilijnych życzeń rozpoczyna gospodarz, który zwraca się do gospodyni i z nią jako pierwszą dzieli się opłatkiem. Następnie oboje kierują się z życzeniami do najstarszych członków rodziny. Ci najmłodsi są na końcu.
Według innej wersji w składaniu życzeń obowiązuje zasada chronologii; od najstarszego do najmłodszego. Życzenia zawsze zaczyna składać najstarsza osoba w rodzinie. Dalsza kolejność przebiega podobnie jak w pierwszym przypadku.
Prezenty
Świąteczne prezenty nie powinny być ani za drogie, ani za tanie. Najlepsze będą te średnie cenowo, nie wprawią bowiem nikogo w zakłopotanie. Na ogół mamy problem z tym, co podarować bliskim pod choinkę. Jeszcze większy dylemat pojawia się, jeżeli przyjdzie nam wybrać prezenty dla krewnych, z którymi od dawna nie mieliśmy kontaktu. Dobrym wyjściem z takiej sytuacji jest elegancko zapakowana bombonierka albo coś związanego z hobby osoby, którą chcemy obdarować. Aby uniknąć nieprzyjemnych sytuacji, warto kwestie prezentów omówić wcześniej z rodziną.
Obdarowany powinien zostać każdy gość, nawet ten, który nie jest już dzieckiem. Upominki mogą być symboliczne.
Na czarnej liście świątecznych prezentów znajdują się skarpetki, zwierzaki, a także podarunki przypominające obdarowanemu o jego słabościach czy problemach. Jeśli otrzymamy nietrafiony prezent, nie wolno nam tego okazać. Dobre wychowanie nakazuje okazywać radość nawet z wyjątkowo nieudanego podarunku, aby nie sprawić przykrości ofiarodawcy, którego intencje były z pewnością jak najlepsze.
Prezenty można rozpakować dopiero przed deserem lub po nim. Nie wolno tego robić w trakcie posiłku. Nietaktowne jest nie otworzenie prezentu przy osobie, od której go dostaliśmy.
Jak zachować się przy świątecznym stole i nie popełnić gafy?
- Goście siadają dopiero wtedy, kiedy swoje miejsce zajmą pan, pani domu i najważniejszy gość (np. senior czy seniorka rodu).
- Sygnał do rozpoczęcia posiłku daje gospodyni wieczoru.
- Jeśli posiłek poprzedza modlitwa, odmawia ją gospodarz, gospodyni, lub najstarsza osoba zasiadająca przy stole.
- Panowie mogą wziąć do ręki sztućce dopiero wtedy, kiedy zrobią to panie siedzące obok nich.
- Sztućców raz wziętych ze stołu nie wolno z powrotem odłożyć na stół, ani częściowo o stół oprzeć. Można je odłożyć tylko na talerz.
- Jedząc zupę talerz przechylamy do siebie. Jeśli przerywamy jedzenie zupy, łyżka pozostaje w talerzu. Jeśli zakończyliśmy jej jedzenie, odkładamy łyżkę na talerzu stanowiącym podstawę głębokiego talerza.
- Przerywając posiłek odkładamy sztućce na talerz. Krzyżujemy je tak, aby widelec leżał nad nożem.
- Po zakończeniu jedzenia dania głównego, widelec i nóż, skierowane na godzinę piątą, kładziemy równolegle trzonkami skierowanymi w prawą stronę.
- Łyżeczka do kawy i herbaty zawsze musi spoczywać na spodku. Nieważne czy w naczyniu jest napój, czy go nie ma.
- Zimne przekąski zaczynamy jeść dopiero wtedy, kiedy wszystkim osobom przy stole zostały one podane. Natomiast dania ciepłe możemy konsumować zaraz po nałożeniu, nie czekając na pozostałych gości.
- Jeśli nie wiemy, jak jeść jakąś potrawę, obserwujemy, jak to robią inni goście.
- W żadnym wypadku nie wolno przy wznoszeniu toastu stukać się kieliszkami. Należy kieliszek skierować w stronę naszych sąsiadów przy stole, lub w kierunku osoby, która ma być toastem uhonorowana.
- W czasie wigilijnej kolacji nie wypada odmówić jedzenia jakiejś potrawy. Wyjątkiem mogą być względy zdrowotne. Należy w takim przypadku wytłumaczyć pani domu z jakiego powodu musimy zrezygnować ze zjedzenia tego czy innego dania.
- Nie zostawia się niedokończonego posiłku na talerzu. Dobre wychowanie wymaga, aby nałożyć sobie mniejszą porcję i później dołożyć danej potrawy, niż pozostawić resztki na talerzu, co może sprawić przykrość gospodyni.
- Wigilia to dzień, w którym należy nam się odpoczynek od telefonów komórkowych i telewizji. Telewizor absolutnie nie powinien być włączony, a komórkę najlepiej wyciszyć lub całkowicie wyłączyć. Dozwolone jest jedynie ciche odtwarzanie kolęd z płyty. A propos kolęd. Najlepiej zacząć kolędowanie po deserze. Nie wolno śpiewać podczas jedzenia.
Wigilijny stół
Ustawienie: stół i krzesła powinny być tak ustawione, aby goście mogli swobodnie zająć swoje miejsca, nie musieli się przepychać, by przy stole usiąść, czy wstać. Gospodarze wieczoru powinni mieć swobodny dostęp do stołu aby nie mieć problemu z podawaniem dań. Ważne jest również zachowanie odpowiedniego odstępu pomiędzy nakryciami, aby goście czuli się w trakcie wieczerzy swobodnie i nie przeszkadzali sobie podczas jedzenia.
Ogólnie, odległość pomiędzy talerzami powinna wynosić 60 cm. Jeżeli goście nakładają sobie potrawy sami, talerze mogą być ułożone bliżej siebie. Jeżeli natomiast potrawy nakładane są gościom przez gospodarzy, talerze powinny mieć trochę więcej przestrzeni. Ważną tradycją jest także nakrycie dla niespodziewanego gościa. To piękna tradycja, często jednak zaniedbywana.
Dekoracje: obrus (oczywiście wyprasowany i idealnie czysty) musi być dostosowany do wielkości stołu. Powinien stanowić kontrast z kolorem zastawy, ale jednocześnie współgrać z wystrojem pokoju. Zgodnie z zasadami savoir-vivre’u musi „zwisać” przynajmniej 20 centymetrów z każdej strony. Do zastawy gładkiej dajemy obrus wzorzysty, do zastawy w desenie obrus jednolity.
Dekoracje nie mogą przysłaniać potraw i nakryć. Na stole nie stawiamy kwiatów w wysokich wazonach, ani wysokich świec; goście muszą się widzieć.
Zastawa: powinna stanowić komplet. Ta zasada dotyczy zarówno talerzy, jak i kieliszków, sztućców czy półmisków. Przypadkowo dobrane naczynia spowodują, że na stole zapanuje bałagan.
Zastawa na stole
Talerze ustawiamy w kolejności podawanych potraw. Na dużych płaskich talerzach stawiamy talerzyki do przystawek, które potem zamienimy na talerze głębokie.
Kieliszki stawiamy po prawej stronie nakrycia, nad sztućcami. Muszą być ustawione albo w kolejności nalewania trunków, albo według wielkości. W tym przypadku najbliżej nakrycia stawiamy najniższe kieliszki. Ta zasada nie dotyczy naczynia na wodę, które musi znaleźć się z lewej strony talerza. Jeżeli przewidujemy podanie gościom koniaku albo likieru, szkła do tych trunków nie stawiamy na stole, ponieważ podaje się je razem z kawą.
Sztućce rozkładamy po obu stronach talerza, począwszy od zewnętrznej strony. Układamy je w takiej kolejności w jakiej będą używane. Najdalej od talerza te, którymi będziemy się najpierw posługiwać. Jeżeli mamy w menu podanie zakąsek, to z prawej strony nakrycia kładziemy nóż do zakąsek oraz nóż do dania głównego.
Ogólne zasady kładzenia sztućców:
Sztućców obiadowo-deserowych używamy zarówno do przystawek, jak i do obiadów. Sztućce stołowe wykorzystujemy tylko przy daniach głównych.
Przy nakryciu głównym musi znajdować się nie więcej niż trzy pary sztućców. Trzy sztućce z prawej i dwa z lewej strony. Pozostałe podajemy dopiero przy serwowaniu kolejnych dań. Nad talerzami kładziemy sztućce do deserów oraz łyżeczkę. Do lodów podajemy łyżeczki wąskie i długie, a noże do serów i owoców. Łyżki należy ułożyć „miseczką” do dołu. Widelec zębami do góry, a ostrza noży skierowane być muszą w stronę talerza.
Prawa strona nakrycia: z tej strony kładziemy nóż obiadowo-deserowy, nóż stołowy (do przystawki) i łyżkę do zupy. Jeżeli zupa podana jest w bulionówce, jemy ją specjalną łyżeczką do bulionu, okrągłą i mniejszą od normalnej łyżki. W takim przypadku kładziemy tę łyżkę z prawej strony nakrycia pomiędzy nożami.
Jeżeli do zupy podajemy pieczywo i masło, wówczas na stole musi znaleźć się nóż z zaokrąglonym końcem, który kładziemy na talerzyku do pieczywa, obok serwetki.
Lewa strona nakrycia: widelce do zakąsek i dania głównego. Po tej stronie kładziemy również wyprasowane serwetki do przykrycia kolan. Ewentualnie możemy położyć je na talerzu.
Ryby: zwykłym nożem i widelcem jemy tylko i wyłącznie śledzie i ryby wędzone. Do pozostałych ryb zamiast zwykłego noża i widelca podaje się specjalne sztućce. Są to widelec i szeroki nóż służący do oddzielania rybiego mięsa od kości. Jeżeli takich noży nie posiadamy, podajemy gościom zwykłe. Nieprawdą jest, że ryby należy jeść dwoma widelcami.
Eleganckie zjedzenie ryby, jeśli nie jest to ryba filetowana, stanowić może nie lada wyzwanie. Jak ją jeść? Należy rozciąć rybę za pomocą noża i widelca, i oddzielić ości odkładając je na bok swojego talerza. Chyba że na stole znajdują się specjalnie przygotowane dodatkowe talerze do ości.
Następną czynnością po oddzieleniu ości od mięsa jest odłożenie noża na talerz pamiętając o tym, że trzonek nie może opierać się o obrus (w myśl zasady, że sztućce raz podniesione ze stołu, już na niego nie wracają). Wyjątkiem od reguły jest ryba trudna do filetowania. W takim wypadku można cały czas posługiwać się nożem.
Rybiego mięsa nie wolno kroić i wsuwać nożem na widelec. Zasada jest taka, że bardzo małe kawałeczki ryby nadziewamy na widelec i wkładamy do ust. To uchroni nas przed ośćmi w gardle. Jeżeli jednak poczujemy w ustach ość, należy ją dyskretnie wyjąć palcami.
Napoje: na stole nie mogą stać plastikowe butelki czy kartony soku. Takie napoje powinny zostać przelane do dzbanka. Wszelkiego rodzaju napoje powinien nalewać pan domu, natomiast gospodyni serwować potrawy.
Zdarza się, że siadamy do wigilijnej wieczerzy z osobami niezbyt przez nas lubianymi, czy takimi, z którymi nie jest nam po drodze. Jeszcze przed rozpoczęciem posiłku jesteśmy podenerwowani, wydaje się nam, że nie wytrzymamy tych kilku godzin przy stole, że nie zniesiemy nietrafionych żartów wujka, wścibskich pytań cioci, czy opryskliwości rodzeństwa. W takiej sytuacji najlepiej potraktować ten wspólnie spędzony czas jako życzliwe ustępstwo i z przymrużeniem oka przyjąć zachowania krewnych. Nie wiadomo przecież ile jeszcze razy przyjdzie nam się spotkać w tym gronie przy wigilijnym stole. W kolejnym roku może kogoś z nas zabraknąć.
Serdecznie życzę podczas wigilijnej wieczerzy tolerancji dla ludzkich wad i niedoskonałości. Przyjmijmy innych po prostu takimi, jakimi są. I pamiętajmy, że to nie zasady i etykieta są w życiu najważniejsze. W ten wigilijny wieczór niechaj towarzyszy nam miłość, ciepło i radość.
Aleksandra Dobiecka
Źródła:
kobieta.dziennik.pl, gp.24pl, dekoria.pl, szkoladam.pl, polki.pl