Wielkanoc na świecie

with Brak komentarzy
Czas czytania: 5 minut

Wielkanoc na świecie  

Okres Wielkanocy to nie tylko Niedziela Palmowa, śmigus-dyngus, pisanki i cukrowe baranki. Święto to obchodzone jest na wiele sposobów, czego dowodzą zwyczaje i tradycje w różnych krajach.

Brazylia

W każdym mieście i miasteczku odbywa się „wieszanie Judasza” (malhaçăo de Judas). Mieszkańcy tworzą ogromną kukłę z podobizną tego apostoła, a na szyi wieszają mu tabliczki z nazwiskami nielubianych i niepopularnych osób, głównie polityków. Zanim kukła zostanie powieszona lub spalona, można ją obić kijem lub ukarać kopniakami.

W Wielki Piątek organizuje się Misteria Męki Pańskiej. Największym i najbardziej znanym jest przedstawienie w Nova Jerusalem w stanie Pernambuco, wystawiane od ponad czterystu lat. To miasto – teatr zajmuje powierzchnię 100 tysięcy metrów kwadratowych.

W różnych jego częściach budowane są specjalne budynki imitujące miejsca z Jerozolimy z czasów Chrystusa. Cały spektakl podzielony jest na kilka scen, w każdej z nich aktorzy występują w innych kostiumach, a publiczność przemieszcza się od sceny do sceny wraz z aktorami.

W przedstawieniu bierze udział ponad 500 osób. Część z nich to mieszkańcy Nova Jerusalem, nie brak jednak zawodowych aktorów, jak i brazylijskich gwiazd.

Irlandia

Wielką Sobotę w wielu miastach odbywa się pochód, któremu przewodzi lokalny rzeźnik, To tak zwany „pogrzeb śledzia”. Rzeźnik niesie zawieszonego na kiju śledzia, którego mieszkańcy zmęczeni 40-dniowym postem biją czym popadnie. Zmaltretowany śledź zostaje wrzucony do rzeki. Następnie rzeźnik nakłada na ten sam kij udekorowany kwiatami barani udziec. I zaczyna się świętowanie.

Wielka Brytania

W Niedzielę Wielkanocną w miasteczku Bacup mężczyźni wykonują tańce ludowe. Twarze mają pomalowane na czarno i ubrani są w przedziwne stroje. Ich ruchami dyryguje bat, który ma odpędzać złe duchy.

W niektórych rejonach kraju organizuje się zawody w turlaniu jajek (Egg Rolling). Po sygnale każdy, kto chce wziąć udział w zabawie, puszcza jajko. Zwycięzcą jest osoba, której jajko zatrzyma się najdalej.

Francja

W mieście Haux, w Wielkanocny Poniedziałek, na głównym placu miasta, serwowany jest gigantyczny omlet zrobiony na ogromnej patelni z ponad 4500 jaj. Zjada go nawet 1000 osób. Każdego roku to wydarzenie przyciąga tłumy ludzi.

Geneza tej tradycji sięga czasów Napoleona. Kiedy jego armia przechodząc przez południowe rejony Francji zatrzymała się właśnie w Haux, mieszkańcy poczęstowali żołnierzy omletami. Cesarzowi danie tak zasmakowało, że następnego dnia nakazał mieszkańcom zrobić olbrzymi omlet dla swojej armii.

Hiszpania

W Katalonii, w mieście Verges, w Wielki Czwartek, od północy do rana odbywa się „taniec śmierci” („dansa de la mort”). Tancerze ubierają się w kostiumy szkieletów i paradują ulicami miasta. Zwyczaj, który nawiązuje do „czarnej śmierci” (pandemia dżumy z XIV wieku, która zabiła od 75 do 200 milionów ludzi na całym świecie), pokazuje upływ czasu i nieuchronność śmierci.

Grecja

W Wielki Czwartek Grecy malują jajka na kolor czerwony symbolizujący krew Jezusa. Popularny jest także zwyczaj wywieszania czerwonej tkaniny.

W Wielki Piątek opłakuje się ukrzyżowanego Jezusa. Sklepy i firmy są zamknięte, lub pracuje się krócej. Nie wykonuje się ciężkich prac fizycznych, a używanie narzędzi, a także szycie uznawane jest za ciężki grzech. Wieczorem w całym kraju odbywają się uroczyste procesje.

W Wielką Sobotę, o godzinie 23.00 Grecy idą do kościoła na mszę rezurekcyjną, w trakcie której przed północą gasną wszystkie światła, aby wierni mogli przygotować się na zmartwychwstania Jezusa. O północy, na znak zmartwychwstania, w niebo wystrzeliwane są fajerwerki. Kapłan przekazuje wiernym święty ogień, którym zapalają oni swoje świece. Wracając do domu niosą ze sobą zapalone świece. Jeśli płomień nie zgaśnie, oznacza to szczęście dla całej rodziny.

Na Korfu, w Wielką Sobotę, mieszkańcy o poranku wyrzucają przez okna na ulicę wszelkiego rodzaju gliniane i ceramiczne wazony i garnki. W ten sposób witają wiosnę i robią miejsce na nowe naczynia, w których będą przechowywać tegoroczne plony.

Włochy

Jedna z najbardziej widowiskowych wielkanocnych procesji wielkanocnych odbywa się w miasteczku Enna na Sycylii. Uczestniczy w niej aż 2000 zakonników. Jakieś 200 km dalej, w Trapani, misteria Męki Pańskiej trwają 16 godzin, a nawet całą dobę.

W południowych regionach kraju odbywają się procesje zakapturzonych zakonników. W okolicach Bari tradycją jest palenie całonocnego ogniska przed kościołem Madonna della Lama. Z kolei na Sycylii wielkanocne pochody z figurami Marii i zmartwychwstałego Chrystusa zakłócają diabły, których zawsze pokonują aniołowie. Jest też wielki wóz wypełniony fajerwerkami, ciągnięty przez woły.

Przed katedrą woły zostają odłączone od wozu. Procesja wchodzi do kościoła, a biskup zapala rakietę w kształcie gołębicy, która „sfruwa” po drucie do wozu i ponownie wraca do katedry. Zapala ona race w wozie, który zaczyna niemalże eksplodować od wybuchów.

Norwegia

W czasie Świąt Wielkanocnych znaczącą rolę w Norwegii odgrywają wielkanocne thrillery Påskekrim. Można je kupić w promocyjnej cenie w specjalnych pakietach i wersjach kieszonkowych.

Wszystko zaczęło się w 1923 roku, kiedy najpopularniejszy norweski dziennik Aftenposten opublikował na swoich łamach artykuł opisujący, jak w wigilię Wielkanocy pociąg wyruszający ze stolicy do Bergen został napadnięty i obrabowany. W Norwegii zapanował popłoch, takie przestępstwo i to na taką skalę w tym spokojnym na ogół kraju…

Okazało się, że w rzeczywistości była to promocja książki pod tym samym tytułem. Promocja tak wiarygodna, że nikt nie odróżnił fikcji od prawdy, a książka stała się bestsellerem. Od tamtego czasu Norwegowie w Wielkanoc chętnie sięgają po kryminały. Księgarnie odnotowują wzrost sprzedaży, a swoje mroczne hity piszą na te okazje takie gwiazdy jak Jo Nesbø, Jørn Lier Horst, Karin Fossum, czy Camila Lackberg ze Szwecji.

Szwecja

Jednym ze szwedzkich zwyczajów wielkanocnych jest „Påskkäringar”. To pozostałość po dawnych ludowych wierzeniach, według których w Wielki Czwartek, po zapadnięciu zmroku, czarownice zlatywały się do miejsca zwanego Blåkulla, gdzie spotykały się z diabłem.

Zwyczaj przebierania się za wielkanocne wiedźmy, podtrzymują dziewczynki, które w Wielką Sobotę chodzą od domu do domu z koszykami. Miotła, wiązka gałązek z wierzby i ozdobne pióra to stały element każdego przebrania. Im straszniejszy kostium, tym lepiej. Mieszkańcom wręczają świąteczne kartki i składają życzenia, w zamian prosząc o łakocie lub datki.

Stany Zjednoczone

W wielu miastach odbywają się parady wielkanocne – najbardziej znana jest ta z Nowego Yorku na Manhattanie, zwana Paradą Wielkanocnych Kapeluszy. Nowojorczycy prześcigają się w stworzeniu jak najbardziej pomysłowego nakrycia głowy, ozdobionego elementami w kształcie króliczków, kurczaczków i pisanek.

Fantazyjne kapelusze, czapeczki i meloniki dekoruje się barwnymi kwiatami, ptasimi gniazdami, a nawet scenkami rodzajowymi. Tak odziani paradują nie tylko ludzie, ale nawet psy.

Innym zwyczajem jest „Faberge’s Big Egg Hunt NYC”, czyli miejskie polowanie na jajka w Nowym Jorku. Oficjalna nazwa pochodzi od słynnego jubilera Karola Faberge, który tworzył złotnicze arcydzieła dla rosyjskich carów. Co roku projektowane są jajka-rzeźby przeznaczone specjalnie na polowanie. Ukrywa się je w różnych dzielnicach miasta, a celem zabawy jest znalezienie jak największej liczby jajek przez mieszkańców.

Gwatemala

Antigua w Gwatemali jest miejscem największej Wielkanocnej uroczystości na świecie trwającej od piątku do niedzieli. W przygotowaniu wydarzenia bierze udział całe miasto.

Jednym z najbardziej imponujących aspektów są „Alfombras” (z arabskiego: dywany), które zdobią procesyjną trasę. Wytwarzane są przez mieszkańców tygodniami, a nawet miesiącami przed Wielkanocą.

Procesyjny “dywan” powstaje z piasku, który ma za zadanie wypoziomować bruk. Następnie kładzie się na niego zebrane trociny zabarwione na odcienie: żółty, czerwony, niebieski, zielony, purpurowy i czarny. Dla dekoracji i zapachu dodaje się igły sosnowe oraz kwiaty.

Wzory dywanów odzwierciedlają tradycję Majów, symbolikę biblijną i sceny z natury. Ze względu na intensywne szczegóły i ilość poświęconego czasu, ich wytwarzanie uważane jest za sztukę ofiarną. Także, po każdym przemarszu procesji, dzieło musi być natychmiast odtworzone przed kolejnym przemarszem. To wkład ludności – coś od siebie dla upamiętnia śmierć Chrystusa.

I na koniec ciekawostka z Australii, gdzie króluje Bilby – rodzimy torbacz – symbol świąt Wielkanocnych. Króliki to dla Australijczyków szkodniki sprowadzone do tego kraju przez europejskich osadników. Miały służyć jako pożywienie i cel polowań, ale, jak to w życiu bywa, wynikło z tego więcej szkody niż pożytku.

W 1991 roku w Australii rozpoczęto kampanię mającą na celu zastąpienie wielkanocnego zająca wielkanocnym Bilby. To Wielkouch króliczy – niewielki torbacz, rodzimy mieszkaniec Australii, który żyje tu od milionów lat, a teraz zagrożony jest wyginięciem. Bilby podbił serca Australijczyków. Zwierzątko pojawia się na świątecznych kartkach, w programach telewizyjnych oraz w formie czekoladowych figurek.

Malwina Komysz

Źródła: soultravel.pl, polki.pl, czasnawywczas.pl

Facebook